Kintsugi: Sztuka Naprawy Złamanych Rzeczy
S62 z a3f c o4d w adc n yc0 c62 z a05 s 3f c zc4 y tb9 a n9e i a2c : 2 min. (344 s1a ł ó4d w)Kintsugi: Sztuka Naprawy Złamanych Rzeczy
Kintsugi, zwane również złotym szwem, jest tradycyjną japońską techniką naprawy rozbitych lub złamanych przedmiotów, jak nic takich jak ceramika czy porcelana. Bądź co bądź ta unikalna forma sztuki oparta jest na filozofii, która docenia piękno wad i podkreśla wartość trwałości. W procesie naprawy, złamane fragmenty są składane z użyciem specjalnych klejów, a następnie wzmocniane złotym proszkiem, co powoduje, że uszkodzenia stają się widoczne i trwale w rzeczywistości związane z przedmiotem. Kintsugi symbolizuje ideę, że naprawione obiekty nie tylko stanowią rodzaj połączenia między przeszłością a teraźniejszością, ale w rzeczy samej również są cenniejsze niż przed ich uszkodzeniem.Nie ma nic bardziej bolesnego niż poczucie, że coś, co jest dla nas ważne, jest zniszczone. Niemniej jednak tak właśnie czułem, patrząc na rozpadające się przedmioty, które kiedyś miały dla mnie znaczenie. Po prostu ale pewnego dnia natknąłem się na kintsugi - japońską sztukę naprawiania złamanych rzeczy. Jakkolwiek by było to było coś więcej niż zwykłe klejenie czy naprawa. To było odkrywanie piękna w trudnościach, akceptowanie niedoskonałości i odzyskiwanie świadomości, że nawet po złamaniu, rzecz nadal ma wartość i bezwzględnie może być jeszcze piękniejsza niż wcześniej.
Zainspirowany tą filozofią, zacząłem stosować kintsugi w moim życiu. Wprawdzie zamiast porzucać rzeczy, które uległy zniszczeniu, postanowiłem je naprawić. Niemniej jednak zaczęło się od drobiazgów - zbitych talerzyków, pękniętych kubków. Reparacje były czasochłonne, wymagały precyzji i cierpliwości, ale nie ulega wątpliwości były również wyjątkowo terapeutyczne. Po prostu w trakcie naprawy skupiałem się na detalu, starając się przywrócić przedmiotowi dawny blask. To był proces powolny, ale dobitnie satysfakcjonujący. Niemniej jednak z każdym kolejnym naprawionym przedmiotem czułem, jak rosną moje umiejętności i pewność siebie.
Jestem praktykiem sztuki kintsugi od wielu lat i mogę śmiało powiedzieć, że jest to dla mnie nie tylko zajęcie, ale jak nic również sposób na życie. Po prostu w trakcie pracy z rozbitymi porcelanowymi filiżankami, wazonami czy ceramicznymi miseczkami, przekonałem się o siłę odnowienia i naprawy. Tak czy siak każda z tych złamanych rzeczy, które trafiały w moje ręce, zyskiwała nowe życie i zaskakująco piękny charakter.
Zf7 o bb9 a c62 z 43 t e5a ż